Każdy rodzic wie, że w trosce o dobry rozwój dziecka nie wystarczy zapewnić mu wikt i opierunek. Bardzo dużo zależy również od wiedzy i umiejętności jakich nauczy się od nas. Przekazanie ich wymaga czasu, a tego z reguły jest mało. Na co dzień mamy tyle obowiązków, że czasami nie wiadomo w co ręce wkładać. Jak w zaganianej rzeczywistości znaleźć wystarczająco dużo czasu dla dziecka?
Odpowiedź tkwi w uświadomieniu sobie jednej podstawowej kwestii – to nie musi być dodatkowy czas. Wielu osobom wydaje się, że „czas dla dzieci” to moment, w którym nie ma nic do zrobienia. Można pójść wtedy na spacer, pograć w piłkę czy obejrzeć bajkę. Problem w tym, że zawsze znajdzie się coś do zrobienia. Można ewentualnie świadomie odłożyć pewne czynności na później, ale i tak będą do wykonania. Dlaczego tego nie wykorzystać?
Jak? Na przykład kiedy gotujesz obiad, dziecko może Ci pomóc. Przebywając w jednym pomieszczeniu możecie rozmawiać o wszystkim. Przy okazji pociecha nauczy się czegoś pożytecznego, a może nawet odkryje w sobie pasję do gotowania i będzie chciała robić to częściej.
Inną okazją jest odrabianie lekcji. Z reguły dziecko i tak potrzebuje Twojej pomocy, bo nie wszystko jest w stanie samo zrozumieć. Pomagając w różnych przedmiotach jesteś w stanie zauważyć, w czym czuje się lepiej, a z czym ma problem. Ciekawie poprowadzona w tym czasie rozmowa, nie tylko pozwoli dziecku zabłysnąć na lekcji, ale nawet zachęcić do pogłębiania wiedzy na własną rękę. Kto wie - może stanie się to kiedyś jego zawodem.
Na co dzień jest wiele czynności, które musisz wykonać. Poproszenie dziecka o pomoc w nich to wspólnie spędzony czas. Od rodzica zależy, jak go spożytkuje. Czy mechanicznie zrobi, co musi, czy zachęci dziecko do rozmowy i nauczy przydatnych umiejętności. Wszystko zależy od podejścia. Wbrew pozorom czasu nie brakuje.
Nazwa użytkownika